12.10.2014
Komunikat prasowy WPROST: kłamstwa Sławomira Nowaka 12.10.2014 16:00 Platforma Mediowa Point Group SA Ze Sławkiem jest ten kłopot, że on zaparkował swoje życie w polityce. Wszystko jej zawdzięcza, niczego innego w życiu nie robił i z nią wiązał przyszłość. Nie jest prawnikiem, architektem ani ekspertem od służby zdrowia, nie może tak ławo zacząć od nowa ? mówi rozmówca tygodnika WPROST. W najnowszym wydaniu ? jak Sławomir Nowak okłamał opinię publiczną. Ponadto we WPROST: polityczna historia Sławomira Nowaka, czy Piotr Duda będzie kandydatem PiS na prezydenta, kiedy kazirodztwo może być akceptowalne, polska edukacja aseksualna oraz dlaczego Polacy wracają do bibliotek. Zapowiadasz publicznie, że odchodzisz z polityki, robisz z tego show i zaraz potem zapominasz o własnych deklaracjach. Z człowieka typowanego na premiera kraju stajesz się politykiem, któremu zdolności honorowej odmawiają nawet ci, którzy daliby się za Platformę pokroić. Robiłeś kampanie wyborcze, wiesz, jak działają media. Jak to jest możliwe, że robisz z siebie aż takie pośmiewisko? Dlaczego, wbrew zapowiedziom, Sławomir Nowak nie złożył mandatu poselskiego i nadal zasiada w sejmowych ławach? Wbrew pozorom to się daje racjonalnie wytłumaczyć ? twierdzi niezwiązany bezpośrednio z polityką znajomy Nowaka. Biznes jest ostrożny, a za byłym ministrem biegają dziennikarze z kamerami, wypytują o niego, jest na celowniku. Poza tym problemem jest to, że Nowak szykował się na następcę Donalda Tuska. I teraz może mieć problem z odnalezieniem się w nowej roli. Rugasz marszałka Sejmu albo ministra spraw zagranicznych w imieniu kierownika. I teraz masz w imieniu jakiegoś biznesmena załatwiać spotkania z wiceministrem, wydzwaniać i prosić o wyznaczenie godziny? Trudna sprawa dla dumnego i skupionego na sobie człowieka, który widział dla siebie najwyższe zaszczyty w przyszłości. Tym bardziej że jesteś trędowaty, biegają za tobą dziennikarze, nie dają spokoju (?) Jak możesz być w takiej sytuacji dyskretnym łącznikiem między biznesem a polityką? ? pyta retorycznie rozmówca dziennikarzy WPROST. Więcej ? w najnowszym wydaniu tygodnika piszą Sylwester Latkowski i Michał Majewski. Na łamach WPROST także historia politycznej kariery Sławomira Nowaka. To w gruncie rzeczy historia jego relacji z Donaldem Tuskiem. Tusk był dla Nowaka mentorem, politycznym ojcem, jedynym punktem odniesienia. To on dawał mu kolejne role, ale i lekką ręką decydował o kolejnych zesłaniach – pisze Anna Gielewska. I przypomina, że pierwszy raz Nowak znalazł się na szczycie w 2007 r., kiedy jako 33-latek został szefem gabinetu premiera. Szybko dołączył do ?dworu? Tuska, gdzie robiło się politykę, planowało kampanię. Jego rola szybko rosła. Nowak był bardzo aktywny w kolejnych kampaniach, okazał się sprawnym spin doktorem, zwłaszcza gdy przychodziło atakować Pałac Prezydencki i lidera PiS. Kiedy PO wygrała wybory w 2007 r., przeprowadził się do własnego gabinetu w Alejach Ujazdowskich. Pewny siebie, cyniczny młody wilk ? mówili o nim już wtedy koledzy z Platformy. Wytykali plastikowość, przywiązanie do wyglądu, drogich garniturów (szczególnie marki Kenzo) i gadżetów. Polityczna historia Nowaka ? w nowym WPROST. We WPROST również o nadchodzących wyborach? prezydenckich. Na rok przed nimi niekwestionowanym faworytem jest Bronisław Komorowski. PiS, największa partia opozycyjna, szuka kogoś, kto mógłby się z nim zmierzyć. Wygrana wydaje się trudna, w zasadzie poza zasięgiem. Dlatego plan maksimum to nie tyle zwycięstwo, ile wejście kandydata Prawa i Sprawiedliwości do drugiej tury. Naturalnym kandydatem PiS wydaje się rzecz jasna Jarosław Kaczyński. Prezes nie chce jednak kandydować, bo wie, że prawdopodobnie czeka go spektakularna porażka. Dlatego PiS zlecił tajne badania, dzięki którym partia mogła się przekonać, jak Polacy zareagują na przedstawione propozycje. W szczegóły badań wtajemniczono tylko kilka najbardziej zaufanych osób. Wyniki zaskoczyły wszystkich. Nadspodziewanie dobrze wypadł w nich lider ?Solidarności?, Piotr Duda. Oczywiście nie wygrywa z Bronisławem Komorowskim, ale jako jedyny z potencjalnych kandydatów PiS przechodzi do drugiej tury. A inni kandydaci? Tu zaczynają się schody. Szczegóły ? w nowym WPROST. WPROST wraca też do tematu kazirodztwa. Terapeuta Jolanta Zmarzlik z Fundacji Dzieci Niczyje od 20 lat pracuje z ofiarami przestępstw seksualnych. Jak mówi, większość przypadków kazirodztwa wykluwa się w rodzinie długo i dotyczy dzieci. To najgłębiej ukrywana tajemnica w rodzinie. Wykorzystywane dzieci nie zdają sobie często sprawy z tego, że biorą udział w patologii. Seksualne ofiary ojców są psychicznie pokaleczone na resztę życia. Dlatego pomysł zalegalizowania związków kazirodczych jest wariacki i równie niebezpieczny, jak lansowana przed laty teoria dobrej pedofilii, która miała stawiać dziecko na piedestał. W środowisku prawników od lat trwa dyskusja, czy każdy rodzaj kazirodztwa to przestępstwo. Niewielka grupa prawników uważa, że to zjawisko obyczajowe i nie powinno podlegać penalizacji. Ale dotyczy to właściwie tylko jednego rodzaju przypadków: gdy dorosłe rodzeństwo dobrowolnie podejmuje decyzję o rozpoczęciu współżycia płciowego ? pisze we WPROST Cezary Łazarewicz. Tymczasem polska rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Nawet bez apelu prof. Hartmana w Polsce, szczególnie na prowincji, przymyka się oko na związki kazirodcze. Na łamach WPROST także rozmowa z prof. Marią Beisert, seksuologiem pracującym z ofiarami kazirodztwa. Wiem, że zabrzmi to dziwnie, ale niech zabrzmi, jak chce, ja to muszę powiedzieć ? na pomoc zasługują trzy osoby: dziecko, matka i sprawca. To jest bardzo niepopularny pogląd, ale ja go będę lansowała: sprawca nie tylko szkodzi dziecku. On też szkodzi rodzinie i sobie, jemu też należy się leczenie. Oczywiście, żeby była jasność, nie staję w obronie sprawców, bo oni przede wszystkim muszą ponieść karę za swoje czyny ? mówi. I dodaje, że zdecydowana większość relacji kazirodczych to relacje ojca i córki. Także jeżeli nie jest to biologiczny ojciec. Zgodnie z konstrukcją prawną zawartą w obowiązującym w Polsce art. 201 Kodeksu karnego kazirodztwo jest możliwe nie tylko między biologicznymi krewnymi, lecz także w sytuacji przysposobienia ? podkreśla Beisert. Cała rozmowa ? w najnowszym wydaniu tygodnika WPROST. We WPROST także seks nastolatków. A raczej ? ich brak wiedzy o seksie. Z tegorocznego raportu akcji Wakacyjny Telefon Zaufania, po raz dziewiąty przeprowadzonej przez Grupę Edukatorów Seksualnych ?Ponton?, wynika, że dla młodzieży w wieku 14-18 lat pornografia stała się głównym, a nierzadko jedynym źródłem wiedzy o seksie. Dlaczego jest to niepokojące? Bo młodzi ludzie często nie są w stanie odróżnić kreowanej przez przemysł pornograficzny fikcji od rzeczywistości. Zdarza się, że już u 14-latków występuje uzależnienie od pornografii. Nastoletnie dziewczyny często nie wiedzą, co to jest przemoc seksualna, molestowanie czy gwałt, choć padły jego ofiarą. Zdaniem seksuologów konieczna jest natychmiastowa poprawa jakości edukacji seksualnej, nieudolnie na ogół przekazywanej w szkołach na lekcjach wychowania do życia w rodzinie. Edukacja seksualna po polsku ? w nowym WPROST. WPROST pisze też o tym, że po raz pierwszy od lat wzrasta liczba Polaków, którzy korzystają z bibliotek. To wynik mody na czytanie, ale także zmian, jakie przechodzą te placówki. Takich miejsc powstaje coraz więcej w całej Polsce. Metamorfozę przechodzą także biblioteki w mniejszych miejscowościach. Z najnowszego raportu Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, która prowadzi Program Rozwoju Bibliotek, wynika, że w ciągu roku biblioteki organizują średnio około 400 tys. wydarzeń. Najczęściej zajęcia edukacyjne, np. szkolenia z obsługi komputera, kursy językowe, porady dla poszukujących pracy. Drugie pod względem popularności są zajęcia literackie. Bibliotekarze w swojej pracy coraz częściej wykorzystują też nowoczesne technologie. Więcej o odradzającej się modzie na biblioteki ? w nowym WPROST. E-wydanie tygodnika WPROST jest dostępne wraz z e-tygodnikiem WPROST BIZNES, w którym w tym tygodniu m.in. o tym, czy możemy zbankrutować i jak nas kuszą sprzedawcy. WPROST BIZNES jest dostępny w systemie dystrybucji e-wydań wydawcy na stronie: ewydanie.wprostbiznes.pl oraz u wszystkich dystrybutorów prasy cyfrowej oraz w aplikacjach natywnych na urządzenia mobilne w AppStore i Google Play. Nowy numer WPROST trafi do kiosków poniedziałek, 13 października 2014 r. E-wydanie tygodnika będzie dostępne na stronie tygodnika (ewydanie.wprost.pl) oraz u dystrybutorów prasy elektronicznej, m.in. na witrynach e-kiosk (www.e-kiosk.pl), eGazety (www.egazety.pl) oraz Nexto (www.nexto.pl).