Informacja marki Plusssz Junior
To nie czas na alergię!
Oto sprytne patenty, które pomogą przegnać objawy uczulenia
Co nasze dzieci lubią robić wiosną? Biegać, bawić się do późna na placu zabaw, chodzić na dalekie wycieczki i poszukiwanie przygód w parku lub na łące. Niestety wraz z budzącą się do życia przyrodą z uśpienia wychodzą również alergeny. Aby katar, kaszel i łzawienie oczu nie psuło naszym pociechom samopoczucia i zabawy, warto wypróbować kilka sprawdzonych i bezpiecznych patentów na ułatwienie życia małym alergikom.
Najbardziej wrażliwi na pylenie na objawy alergii potrafią skarżyć się już pod koniec lutego, ale to właśnie teraz – w maju – nasze pociechy są najbardziej narażone na działanie uczulających pyłków brzozy i topoli. W kolejnych miesiącach również warto uważnie wybierać miejsca spacerów – to czas, kiedy kwitnąć, a więc i pylić zaczynają trawy, dąb, szczaw i pokrzywa.
Ale reakcje alergiczne to jeszcze nie powód, by odmawiać dziecku codziennych przyjemności i aktywności na świeżym powietrzu. Warto jednak – oprócz konsultacji ze specjalistą i w razie konieczności wdrożenia leczenia objawowego – zastosować kilka sprytnych i sprawdzonych sposobów, które ulżą naszemu maluchowi i pomogą weselej przetrwać sezon na pyłki.
Pamiętajmy, że stężenie pyłków w powietrzu jest największe w suche i słoneczne dni, ale są one szczególnie zajadłe, kiedy wieje wiatr. W takie dni lepiej jednak odpuścić sobie spacery
i unikać długiego wietrzenia. To nie jest też dobry czas na aktywny wypoczynek i uprawianie sportów. A co jeśli bardzo chcemy wyjść z domu? Spróbujcie patentu z tłustym kremem rozsmarowanym wokół nosa i tuż pod nim – będzie on barierą dla pyłków i wychwyci choć część z nich. Po powrocie do domu koniecznie umyjcie ręce, zmieńcie buty i ubranie,
żeby nie wnosić pyłków do domu. Warto za to polubić ciepły wiosenny i letni deszcz – powietrze podczas opadów i tuż po nich jest „oczyszczone” z wszędobylskich uczulających drobinek. Wyposaż więc małego smyka w kalosze oraz parasol i ruszajcie do parku.
Planując weekendowy lub wakacyjny wyjazd koniecznie sprawdźcie kalendarz i mapę pyleń. Co roku są inne, bo eksperci układają je analizując zimowe miesiące. W zależności od pogody pylenie może przesuwać się nawet o kilka tygodni! Dobrym miejscem na wakacje dla alergika są albo wysokie góry, albo nadbałtyckie plaże. Czyli wszędzie tam, gdzie nie ma zbyt wielu kwitnących roślin. Dość bezpieczne są również lasy sosnowe. Warto za to uważać planując wyjazd na południe Europy – akurat tam zagęszczenie silnie uczulających roślin (np. cyprysów) jest bardzo duże!
Nie od dziś wiadomo, że za kondycję naszego dziecka odpowiedzialne są składniki odżywcze oraz witaminy i minerały. Część z nich zapewnimy mu odpowiednio zbilansowanym jadłospisem, ale poziom tych najważniejszych warto podnosić dodatkową suplementacją. Jednym z takich cudownych składników jest witamina C, która nie tylko zwalcza wolne rodniki i uodparnia na infekcje, ale też skutecznie obniża poziom histaminy, a więc zmniejszania występowania reakcji alergicznych.
Jeśli zależy nam, aby nasze dziecko łatwiej znosiło alergię, powinniśmy zadbać o jego siłę i kondycję. Niezawodnym wsparciem w przypadkach uczuleń, stanów zapalnych (alergia to jeden z ich rodzajów) czy zwiększonej aktywności fizycznej dziecka są suplementy diety. Ale jak wybrać ten odpowiedni? Warto podać preparat, które same dobrze znamy, lubimy i stosujemy. Jak Plusssz Junior – przeznaczoną dla dzieci linię suplementów diety.
Plusssz Junior Calcium + Wit. C to dwukolorowe tabletki musujące, które zmieniają zwykłą wodę w aromatyczny napój o smaku poziomek i pełen wartościowych składników, które pomagają nam dbać o zdrowie i dobre samopoczucie naszych dzieci w holistyczny sposób. Przeznaczony jest dla dzieci powyżej 3. roku życia. Jedna tabletka zaspokaja aż 50 proc. dziennego zapotrzebowania dziecka na witaminę C oraz dostarcza ¼ codziennej porcji wapnia. Owocowy smak i dobrany do potrzeb dzieci skład zapewnią naszym pociechom energię do zabawy i psot bez względu na pogodę za oknem!
Cena: ok. 11 zł