16.06.2016
Nocne życie oczu
Każdego dnia nasze oczy są eksploatowane na wiele sposobów. Jednak kładąc się wieczorem do łóżka mało kto zastanawia się nad tym, co dzieje się z nimi w nocy. W trakcie snu oczy nie tylko odpoczywają, ale również dzięki zastosowaniu odpowiedniej metody korekcji wad wzroku mogą poprawić jakość widzenia. Dzięki takiemu rozwiązaniu w ciągu dnia można zrezygnować z okularów czy soczewek kontaktowych.
W trakcie snu organizm ma czas aby zregenerować się po kilkunastu godzinach dziennej aktywności. Zmniejsza się napięcie mięśniowe, komórki ulegają odnowie, uwalniany jest hormon wzrostu, wzmacnia się układ immunologiczny.
W ciągu dnia oczy muszą sprostać wielu wyzwaniom. Praca przy komputerze, wpatrywanie się w ekran telefonu czy tabletu, długotrwałe czytanie oraz przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach powoduje wytężoną pracę oczu i zmęczenie wzroku. Sen daje oczom możliwość regeneracji i odpoczynku. Nasze oczy potrzebują nie mniej niż 5 godzin snu, chociaż dorosły człowiek powinien spać przeciętnie ok. 8 godzin. Jeśli czas snu będzie niewystarczający dla zregenerowania oczu, następnego dnia może pojawić się uczucie suchości, zaczerwienienie.
Oczy podczas snu nie pozostają nieruchome, jak mogłoby się wydawać. W fazie snu zwanej REM (od rapid eye movement) gałki oczne wykonują liczne, szybkie i nieukierunkowane ruchy. Co więcej, jest to najszybszy ruch, jaki odbywa się w ciele człowieka. Nie wiadomo, jaka dokładnie jest jego przyczyna – jednym z wyjaśnień na poruszanie się oczu jest aktywacja obszarów pnia mózgu. Według innej teorii, w fazie REM, w trakcie której najczęściej pojawiają się marzenia senne, ruchy gałek ocznych tłumaczone są podążaniem za obrazami pojawiającymi się we śnie.
W trakcie snu, podobnie jak w ciągu dnia, oczy muszą być nawilżone. Gruczoły łzowe nie ustają w produkcji wydzieliny, która utrzymuje oczy w stanie odpowiedniego nawilżenia zarówno w dzień, jak i w nocy. Jednak w trakcie snu oko nie ma możliwości mrugania i wydostania wydzieliny gruczołów na zewnątrz, dlatego zbiera się ona w kącikach oczu i tworzy znane wszystkim dobrze “śpiochy”, które można zlokalizować nad ranem w okolicy kanalików łzowych.
Noc daje oczom nie tylko relaks. Osoby z wadami wzroku mogą w trakcie snu poprawić jakość widzenia do tego stopnia, żeby w ciągu dnia nie korzystać z okularów lub soczewek kontaktowych. Takie możliwości daje ortokorekcja – jedna z metod korygowania wad wzroku, która umożliwia dobre widzenie krótkowidzom oraz osobom z niewielkim astygmatyzmem. Na czym dokładnie polega?
Osoby korzystające z tej metody zakładają na noc specjalne twarde soczewki ortokeratologiczne. Po przebudzeniu nie potrzebują już okularów ani soczewek, żeby widzieć prawidłowo przez cały dzień. W trakcie spania soczewki nadają rogówce odpowiedni kształt, dzięki czemu układ optyczny oka skupia promienie świetlne na siatkówce, tak jak u osoby pozbawionej wady wzroku. Metoda jest odwracalna, dlatego po rezygnacji ze stosowania soczewek orto-K rogówka oka wraca do wcześniejszego kształtu. Dzięki temu, że cały proces odbywa się w trakcie snu, metoda nie jest też czasochłonna – wyjaśnia Magdalena Bińczak, optometrysta z Centrum Okulistycznego Nowy Wzrok.
Dzięki dokonaniom nowoczesnej okulistyki możliwe stało się korygowanie wad wzroku podczas snu. Sen jak pokazuje metoda ortokorekcji, może stać się nie tylko czasem relaksu i regeneracji dla oczu, ale także poprawiać jakość widzenia, a tym samym – codziennego życia.