Zdrowie

Jak stres wpływa na jamę ustną?

Jak stres wpływa na jamę ustną?
Informacja prasowa Warszawa, 10 maja 2018 r. Naukowcy są zgodni twierdząc, że najpoważniejszą przyczyną wielu chorób w naszych czasach jest stres. Nie bez powodu nazywany

Informacja prasowa
Warszawa, 10 maja 2018 r.

Naukowcy są zgodni twierdząc, że najpoważniejszą przyczyną wielu chorób w naszych czasach jest stres. Nie bez powodu nazywany jest cichym zabójcą XXI wieku. Wiele problemów sercowych czy układu krążenia jest spowodowanych właśnie permanentnym napięciem. Jakie są jeszcze jego skutki? Problemy z zasypianiem, kłopoty żołądkowe, rozdrażnienie, lęki oraz pogorszenie pamięci. Jednak najbardziej zaskakującym skutkiem stresu mogą być… problemy z jamą ustną.
Musimy pamiętać, że stres sam w sobie nie musi być zły. Często mobilizuje nas do działania i jeśli tylko nie jest długotrwałym zjawiskiem, wpływa na nas pozytywnie. W obecnych czasach praktycznie niemożliwe jest życie bez stresu. Nadmiar obowiązków, napięte stosunki w pracy czy nawet nerwowa podróż samochodem wpływa na nasz organizm. Warto więc obserwować swoje ciało, aby w porę zareagować na negatywne skutki stresu.
Nasilenie złych nawyków
„W dzisiejszych czasach stres jest wręcz wpisany w nasze życie – komentuje psycholog Agnieszka Woźnica- Kowalewska – Czekające na nas wyzwania, rywalizacja, życie w ciągłym biegu nieustannie wystawiają nas na reakcje stresowe. Osoby doświadczające nerwowego okresu, potrzebują metody, która pomoże im rozładować negatywne emocje. Trzeba jednak pamiętać, że stres nie jest taki sam dla wszystkich, dlatego też każdy z nas reaguje na niego na swój „indywidualny” sposób. Nie wszyscy potrafią sobie z nim poradzić w pożądany społecznie sposób, nie każdemu wystarczy kilka głębokich oddechów, spacer czy oddanie się ulubionej lekturze. Czasem najprostszym i relatywnie najszybciej działającym sposobem redukującym napięcie wydaje się zapalenie papierosa, sięgnięcie po alkohol, narkotyki albo kompulsywne zakupy czy objadanie się słodyczami. Tego typu zachowania oferują łatwą i natychmiastową gratyfikację i sprawiają, że faktycznie przez chwilę czujemy się mniej zestresowani. Używki mogą zmieniać ocenę poznawczą stresora i obniżać odczuwany przez nas lęk.”
Takie zachowania mogą mieć również negatywny wpływ na stan naszej jamy ustnej. Wzmożony proces odkładania się płytki nazębnej przyczynia się do większego ryzyka chorób przyzębia, co jest częstą dolegliwością palaczy. Alkohol natomiast ma działanie wysuszające jamę ustną, między innymi poprzez zmniejszenie produkcji śliny, która ochrania nasze zęby i dziąsła. Dodatkowo alkohol, tak jak słodycze, wytwarza w jamie ustnej bardziej kwaśnie środowisko, które sprzyja uszkodzeniom szkliwa. Wszystkie te czynniki mogą prowadzić do zapalenia dziąseł, które objawia się ich krwawieniem, świądem, bólem, nieświeżym oddechem czy uczuciem niesmaku. Nieleczone zapalenie może przerodzić się w paradontozę, która natomiast skutkuje utratą zębów.
Hormony
W momencie odczuwania stresu nasze ciało produkuje więcej kortyzolu. Wtedy jesteśmy w ciągłym napięciu, gotowi do walki lub ucieczki – taka zależność pozostała w naszych organizmach jeszcze z czasów, kiedy walka o życie była codziennością. Serce przyśpiesza, do mięśni dostarczane jest więcej cukru, co przy długotrwałym stresie może prowadzić nawet do cukrzycy i otyłości. Taki stan osłabia też układ odpornościowy, co staje się czynnikiem wspierającym łapanie infekcji i trudniejszego ich leczenia. Obniżona odporność jest przyczyną powstawania zmian w błonie śluzowej, takich jak afty. Są to niezwykle bolesne nadżerki o wielkości nawet do 2 cm. Nie są groźne dla naszego organizmu, jednak powodują dyskomfort i utrudniają codzienne funkcjonowanie (np. jedzenie, mówienie).
Bruksizm
Często stres kumuluje się w… mięśniach podtrzymujących żuchwę i objawia się poprzez zaciskanie szczęk i zgrzytanie zębami np. w trakcie snu. Takie zjawisko nazywamy bruksizmem. Powoduje ono pękanie szkliwa, rozchwianie zębów, a nawet przewlekłe bóle głowy. Jeśli więc po przebudzeniu często boli nas głowa, a stan naszych zębów pogorszył się, należy jak najszybciej udać się do stomatologa, który pomoże nam uratować zęby przed dalszymi zmianami.
Przy nadmiernym napięciu może pojawiać się ból zębów, krwawienia z dziąseł oraz bolesne afty na błonie śluzowej jamy ustnej. Chcąc leczyć te objawy najlepiej korzystać z aptecznych żeli (jak Sachol Aftigel), które nie tylko odizolują zmiany od czynników drażniących i wspomogą regeneracje błony śluzowej, ale również zmniejszą dokuczliwy ból.

A to już wiesz?  Kolory zdrowia Marwit. Bordowy to sprawne krążenie!

Sachol Aftigel – wyrób medyczny przydatny w leczeniu aft, aftowego zapalenia jamy ustnej i mikrozmian w jamie ustnej wywołanych na przykład przez stałe lub ruchome protezy bądź aparaty ortodontyczne. Dzięki skuteczności naturalnych standaryzowanych ekstraktów wyrób ten tworzy ochronną warstwę przykrywającą mikrozmiany i ogranicza bolesne objawy oraz pieczenie. Ponadto sprzyja on procesowi odnowy nabłonka. Dostępny w tubie 12 ml.
Średnia cena apteczna: 12 g/ 17-18 zł
Sachol Aftigel, 12 ml. Wskazania do stosowania: afty, aftowe zapalenie jamy ustnej i mikrozmiany w jamie ustnej wywołane na przykład przez stałe lub ruchome protezy bądź aparaty ortodontyczne. Dystrybutor: Valeant Sp. z.o.o. s.j.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy