Informacja prasowa
Warszawa, 27 listopada 2018 r.
Jak dbać o zęby dzieci?
Wiele osób uważa, że skoro zęby mleczne zostaną z czasem zastąpione przez zęby stałe, nie należy się nimi przesadnie przejmować. Taki wniosek można wyciągnąć z badań przeprowadzonych przez Ministerstwo Zdrowia. Jak się okazuje, ponad 60% matek dzieci w wieku 3 lat jeszcze nigdy nie zabrało swojego podopiecznego do stomatologa . Jakie konsekwencje może przynieść zlekceważenie mleczaków oraz jak dbać o higienę jamy ustnej dzieci, aby uniknąć problemów zdrowotnych?
Ze wspomnianych badań Ministerstwa Zdrowia wynika również, że odsetek dzieci w wieku 5 lat bez próchnicy nie przekracza 20%. Stan uzębienia najmłodszych jest więc alarmujący. Zaniedbywanie mleczaków może mieć znaczący wpływ na późniejszy stan zębów stałych. Należy również pamiętać, że zgodnie z powiedzeniem „czym skorupka za młodu nasiąknie”, powinniśmy już od najmłodszych lat wpajać dzieciom podstawowe zasady odpowiedniej higieny jamy ustnej.
Po pierwsze: stomatolog
Zęby mleczne wymagają ścisłej kontroli stomatologa. Warto poszukać dentysty o odpowiednich kompetencjach, który ma doświadczenie z małymi dziećmi, aby nie zrazić pociechy do leczenia zębów. Lekarz z pewnością odpowiednio zadba o jamę ustną malucha.
Prawidłowe nawyki związane z higieną jamy ustnej powinny być kształtowane od najmłodszych lat, ponieważ stan uzębienia mlecznego ma ogromny wpływ na zdrowie zębów stałych. Podstawą jest zapobieganie powstawania próchnicy poprzez odpowiednią profilaktykę, a jeżeli już występuje, odpowiednie jej leczenie. Pierwszy kontakt dziecka z dentystą powinien mieć miejsce w pierwszym roku życia, wtedy lekarz może zwrócić uwagę na nieprawidłowości w karmieniu czy higienie jamy ustnej. Wraz ze wzrostem dziecka takie kontrolne wizyty powinny mieć miejsce co trzy miesiące, ponieważ w pierwszym uzębieniu proces próchnicotwórczy przebiega bardzo szybko, a jest to związane ze słabszym zmineralizowaniem i cieńszą zębiną. Najmniejsze dzieci, które nie potrafią wypłukać ust, dobrze jest przyzwyczajać do mycia zębów pastami bez fluoru, ale od drugiego roku życia zalecane jest stosowanie past o niewielkiej zawartości tego pierwiastka – mówi Magdalena Szela-Słowik, ekspert akcji „Nie musi ci to przeszkadzać”.
Pamiętajmy również, że zęby mleczne posiadają bruzdy, w których łatwiej gromadzą się bakterie. Początkowe fazy próchnicy można w łatwy i bezbolesny sposób wyleczyć. Natomiast zaawansowana choroba może być bolesna, co z pewnością zrazi dziecko do wizyt u dentysty.
Po drugie: nie tylko szczotkowanie
Kolejnym ważnym aspektem jest codzienna higiena jamy ustnej. Powinniśmy ją rozpocząć jeszcze zanim w buzi dziecka pojawi się pierwszy ząbek. Mycie dziąseł gazikiem zwilżonym przegotowaną wodą powinno odbywać się dwa razy dziennie. Dzięki temu usuniemy zalegające mleko czy inne płyny (jak np. słodzone herbatki), zapobiegając rozwojowi szkodliwych zmian, np. grzybicy. Kiedy pojawią się pierwsze zęby należy zaopatrzyć dziecko w małą szczoteczkę i pastę odpowiednią do jego wieku. Szczotkowanie powinno odbywać się co najmniej dwa razy dziennie, a najlepiej, jeśli przyzwyczaimy dziecko do mycia zębów po każdym posiłku – szczególnie po słodkim. Jednak odpowiednia higiena jamy ustnej nie powinna kończyć się na samym myciu zębów. Przyzwyczajmy dziecko do płukania jamy ustnej odpowiednimi płynami oraz nitkowania. Dzięki zabawnym szczoteczkom, pastom do zębów z wizerunkiem ulubionego bohatera, a także minutnikom, które odliczają czas mycia zębów, możemy uczynić z codziennej toalety zabawę, do której maluch sam będzie chętnie przystępował.
Po trzecie: ograniczenie cukru
Pożywką dla bakterii, które odpowiedzialne są za demineralizację szkliwa (czyli próchnicę), jest cukier. Wszelkie słodkie przekąski, słodzone napoje, kaszki czy nawet soki, mogą przyczynić się do powstawania ubytków w jamie ustnej. Dlatego tak ważne jest regularne mycie zębów. Dodatkowo, warto również w przerwach między posiłkami podawać dziecku do picia wodę, zamiast słodzonych napojów. Kolejną istotną kwestią jest pilnowanie, aby maluch nie zasypiał z butelką. Jest to częsta przyczyna tak zwanej „próchnicy butelkowej”. Schorzenie to dotyczy głównie dzieci do czwartego/ piątego roku życia i najczęściej pojawia się na przednich zębach. W czasie snu zmniejsza się bowiem produkcja śliny, która wspomaga czyszczenie zębów, więc są one narażone na ciągły kontakt ze szkodliwymi substancjami.
Odpowiednia higiena, regularne wizyty u stomatologa oraz właściwa dieta to proste kroki do zdrowej jamy ustnej dziecka.
Więcej informacji można znaleźć na stronie akcji www.niemusicitoprzeszkadzac.pl
