Informacja prasowa
Kupujesz gotowe okulary? Dowiedz się, dlaczego nie jest to dobre rozwiązanie.
Pogorszenie ostrości widzenia powoduje, że nasze funkcjonowanie staje się bardzo utrudnione. Czytanie, jazda samochodem czy rowerem nie są w takiej sytuacji możliwe bez dobrze dobranych okularów. Dlatego ważne jest, aby dopasować je zgodnie z wytycznymi specjalisty ochrony wzroku i nigdy nie wybierać okularów „na oko”, podczas wizyty w drogerii, aptece czy na stacji benzynowej.
Okulary to ten rodzaj produktu, od którego zależy nasze dobre widzenie. Nie kupujemy ich często, więc warto, żeby ten zakup był przemyślany i co najważniejsze, dopasowany do naszych potrzeb wzrokowych. To zadanie dla specjalisty, ponieważ pod uwagę należy wziąć nie tylko wygląd i kształt oprawek, ale przede wszystkim prawidłowy dobór soczewek okularowych.
Niestety wielu z nas coraz częściej sięga po gotowe okulary, które można kupić w drogerii, na stacji benzynowej, a co gorsza nawet w aptece. Być może właśnie ich obecność w tym ostatnim miejscu jest jednym z powodów, dla których decydujemy się na kupno okularów tak naprawdę z nieznanego źródła, niedopasowanych do posiadanej wady wzroku, czy też wykonanych na podstawie szczątkowych badań. Kupując okulary w miejscach o wątpliwej renomie narażamy się na pogorszenie widzenia. Takie okulary mogą też być niebezpieczne dla naszego zdrowia.
Gotowe okulary i związane z nimi zagrożenia
Sklepowe okulary podlegają normom prawnym, jakie muszą zostać spełnione, żeby taki produkt mógł zostać wprowadzony do sprzedaży. Po pierwsze, mogą być sprzedawane w ograniczonym zakresie. Według regulacji ISO ich moc może wynosić od +1.00 do +3.50 dioptrii i musi być jednakowa dla prawego oraz lewego oka. To samo w sobie już stanowi problem dla osób noszących okulary, ponieważ rzadko kiedy mamy taka samą wadę w obu oczach. Co więcej, takie okulary nie są rekomendowane osobom z krótkowzrocznością czy astygmatyzmem. Jeśli więc w trakcie zakupów na straganie zobaczymy okulary z zakresem dioptrii innym, niż podany powyżej, to możemy być pewni, że takie okulary zostały wprowadzone do obrotu nielegalnie i nie nadają się do użytkowania. Dodatkowo, według normy ISO, soczewki w gotowych okularach muszą być ustawione symetrycznie dla oka prawego i lewego, co same w sobie już jest problematyczne.
Dlaczego?
„Nasza twarz w większości przypadków nie jest symetryczna. Dlatego automatycznie takie gotowe okulary stają się niedopasowane do kształtu naszej twarzy. Proszę zauważyć, że w trakcie badania w salonie optycznym specjalista ochrony wzroku dokładnie bada nie tylko nasz wzrok, ale też rozstaw źrenic i wysokość położenia oczu, a wszystko po to, aby prawidłowo zamontować soczewki, zgodnie z potrzebami ich użytkownika.” – tłumaczy optometrysta Hoya, Maciej Ciebiera.
Takie okulary mają też określone warunki użytkowania jak na przykład:
• Są przeznaczone tylko do krótkotrwałego widzenia bliskiego i czytania
• Nie powinno się ich stosować do widzenia dalekiego
• Zabrania się prowadzenia i manewrowania pojazdem
• Nie można stosować ich w celu ochrony wzroku
Niedopasowanie okularów może prowadzić nie tylko do dyskomfortu w trakcie noszenia, ale też do trwałych konsekwencji, takich jak chociażby pogorszenie wzroku.
Sklepowe okulary szkodzą oczom
Źle dobrane okulary mogą wywoływać bóle i zawroty głowy, łzawienie, pieczenie i ból oczu, a także zniekształcenia widzianego obrazu, obniżoną ostrość widzenia. Zbyt słaba moc soczewek powoduje, że musimy nadwerężać wzrok, aby dostosować się do niekomfortowych warunków i „złapać ostrość”.
Co więcej, nieprawidłowo dobrane okulary mogą negatywnie wpływać na wzrok. Zadaniem soczewki jest bowiem ogniskowanie obrazu w konkretnym miejscu – a jego skupianie się w innym powoduje, że narząd wzroku będzie starał się za wszelką cenę przystosować do nowych warunków, co w dalszej perspektywie prowadzić może do nieprzyjemnych konsekwencji, takich jak bóle głowy, bóle oczu, zamglone, podwójne widzenie. Nieprawidłowa korekcja może również wywołać problemy z widzeniem obuocznym, które utrwalone długotrwałym noszeniem złych okularów, mogą doprowadzić do trudnych do usunięcia problemów wzrokowych, wymagających wprowadzenia terapii widzenia.
Nie ma co się łudzić – prawidłowy dobór okularów „na oko” nie jest możliwy. Nawet, jeżeli sklepowe oferty „gotowców” kuszą nas atrakcyjną ceną czy wzornictwem produktu. Nie zapominajmy, że okulary to wyrób medyczny i gwarancja prawidłowego widzenia – czyli naszego sprawnego funkcjonowania.
Dlaczego więc z tak dużą swobodą kupujemy je w miejscach niezaufanych?
„Z mojego doświadczenia wynika, że spory odsetek osób z wadą wzroku bagatelizuje ten problem, przez co niewłaściwie dobiera okulary. Kupują okulary na straganach, w aptece lub drogerii i latami nie kontrolują stanu swojego wzroku. Do specjalisty trafiają dopiero wtedy, kiedy widzenie jest już znacznie zaburzone.” – dodaje ekspert.
Bywa też, że nie wiemy u kogo powinniśmy szukać pomocy w zakresie poprawy widzenia. Większość Polaków nie bada regularnie wzroku, a nawet wśród użytkowników okularów 51% odwiedza optyka rzadziej niż raz w roku! Gdzie więc szukać pomocy, kiedy pojawią się pierwsze problemy z widzeniem?
Specjaliści od ochrony wzroku
Posiadając receptę wystawioną przez optometrystę lub okulistę, możemy się udać do optyka, który wykona idealne dla nas okulary. To optyk zamówi odpowiednie soczewki okularowe i zamontuje je w wybranych przez nas oprawach. Dobry optyk powinien także służyć pomocą w doborze samych opraw, dopasować je do kształtu twarzy klienta, zwrócić uwagę na odległość między soczewką a okiem, czy też skontrolować kąt nachylenia oprawy i długość zauszników.