Data publikacji: 2017-09-20
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Farmaceuta radzi: 5 sposobów na jesienną chandrę
Kategoria: Zdrowie, LIFESTYLE
Choć do końca kalendarzowego lata pozostało jeszcze kilka dni, już dziś warto sprawdzić, jak stawić czoła jesiennej chandrze.
Krótsze i deszczowe dni, chłodniejsza temperatura, ciągła szarówka za oknem i myśl, że zbliża się koniec roku, a my dalej nie zrealizowaliśmy wszystkich noworocznych postanowień – to najczęstsze powody towarzyszące złemu samopoczuciu w okresie przesilenia jesienno-zimowego. Choć do końca kalendarzowego lata pozostało jeszcze kilkanaście dni, już dziś warto sprawdzić, jak stawić czoła jesiennej chandrze.
Sposobów na radzenie sobie ze smutkiem i apatią jest wiele. Najbardziej powszechnymi są zmiana trybu życia, stosowanie diety bogatej w węglowodany, zawierającej owoce i warzywa czy zażywanie witaminy D. Co w przypadku, gdy nie chcemy tak drastycznie zmieniać swoich nawyków lub gdy popularne rozwiązania zawiodą? Z pomocą przychodzą mniej znane, lecz równie skuteczne metody radzenia sobie ze złym samopoczuciem – komentuje mgr Joanna Żarnowska, farmaceutka prowadząca aptekę w ramach programu PARTNER+.
Po pierwsze, więcej słońca!
To właśnie brak naturalnego światła słonecznego wskazywany jest jako najczęstsza przyczyna gorszego nastroju. Najprostszym pomysłem wydaje się być wyjazd do ciepłych krajów, lecz nie każdy może sobie na niego pozwolić. W takiej sytuacji warto postawić na zamiennik słońca, czyli światło widzialne o kilka razy większej intensywności niż znane nam z używania do oświetlania pomieszczeń. Choć codzienną fototerapię poleca się głównie pacjentom, u których wykryto objawy depresji, to w stosowanie jej w krótkich, kilkudziesięciominutowych dawkach raz na 3 dni powinno uchronić nas przed negatywnym nastawieniem. Sesję fototerapii można przeprowadzić samodzielnie w domu dzięki powszechnie dostępnym lampom o specjalnym natężeniu.
Guarana zamiast kawy
Alternatywą dla kawy, którą tak chętnie pijemy, jest guarana. Jej nasiona zawierają niemal 4 razy więcej kofeiny niż ziarna kakaowca, jednocześnie czyniąc ją łatwiej przyswajalną dla organizmu. Dzięki temu efekt pobudzenia po spożyciu ekstraktu z guarany utrzymuje się nawet do kilku godzin dłużej, przyczyniając się do zniknięcia uczucia zmęczenia. Kolejnym pozytywnym skutkiem jej stosowania jest działanie antybakteryjne i przeciwzawałowe. Sam owoc guarany jest gorzki i trudno dostępny w sklepach, dlatego warto skorzystać z suplementów diety zawierających ją w swoim składzie.
Jak nie słońce, to mróz
Wydawać się może, że skoro chłodniejsze dni potrafią tak negatywnie na nas wpływać, to zapobieganie chandrze musi wiązać się jedynie z równoważeniem braku słońca. Nic bardziej mylnego. To właśnie krioterapia pozwala na dostarczenie organizmowi nowych pokładów energii. Sama kuracja składa się z trzech etapów: wstępnego, gdy nasze ciało przyzwyczaja się do ujemnej temperatury, właściwego, kiedy przebywamy w komorze o temperaturze ok. -120 stopni i ruchowego, gdy należy wykonać serię ćwiczeń. To wszystko sprawia, że utleniona krew krąży nawet 4 razy szybciej niż normalnie. Dzięki zabiegowi nie tylko poprawia nam się humor, ale także pomaga on w zwalczeniu bólu mięśni i stawów.
Siła w naturze
Choć szafran najczęściej kojarzony jest jako przyprawa do dań kuchni śródziemnomorskiej, to jego szerokie zastosowanie w medycynie znane było już w starożytnym Egipcie. Obecnie wiemy, że lecznicze właściwości kwiatu szafranu wpływają na podniesienie poziomu serotoniny, czyli hormonu szczęścia. To właśnie on odpowiedzialny za nasze pozytywne nastawienie do życia, dlatego osobom, którym towarzyszy stan melancholii, zaleca się picie 2 razy dziennie soków, koktajli lub ciepłego mleka z dodatkiem kilku nitek szafranu. W walce z chandrą świetnie sprawdza się także napar z dziurawca. Warto jednak pamiętać, by nie stosować go w okresie letnim, gdyż w połączeniu z nadmiernym wpływem słońca może wywołać uczulenie skóry. W przypadku obu naturalnych składników trzeba mieć świadomość, że efekty ich antydepresyjnego działania odczujemy dopiero po kilku tygodniach.
Cenny pierwiastek
Eliminuje poczucie zmęczenia i słabości, uodparnia na stres, stymuluje funkcjonowanie nie tylko układu krwionośnego, ale także nerwowego. Magnez, bo o nim mowa, jest jednym z najbardziej pożądanych makroelementów w naszym organizmie, lecz większość z nas cierpi na jego niedobór. Wszystko przez „wypłukiwanie” go, czyli nadmierne picie kawy i herbaty, które pozbawiają nas cennego pierwiastka. Aby nie odczuwać ciągłego znużenia, warto zadbać o jego prawidłową suplementację. Tym bardziej, że magnez jest trudno przyswajalny, stąd często zestawia się go z witaminą B6, która powoduje, że jego działanie jest bardziej skuteczne. Ponadto jest ona odpowiedzialna za utrzymanie prawidłowego poziomu serotoniny i adrenaliny, tj. hormonów mających kluczowe znaczenie dla odczuwania dobrego samopoczucia.
Istnieje wiele sprawdzonych środków na pokonanie jesiennej melancholii. Stosując jakikolwiek z nich warto pamiętać, że przyczyną chandry są niedobory konkretnych składników wpływających na nasz układ nerwowy. Dlatego tak ważne jest prawidłowe dawkowanie poszczególnych substancji, by ich nadmiar nie spowodował dodatkowych problemów zdrowotnych, takich jak nudności, bóle głowy, zaburzenia snu czy przyspieszone bicie serca – dodaje mgr Joanna Żarnowska, farmaceutka prowadząca aptekę w ramach programu PARTNER+.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Zdrowie #LIFESTYLE