Informacja prasowa
Warszawa, 16 maja 2018 r.
Jako dzieci reagowaliśmy płaczem na każdy, nawet najmniejszy ból. Z biegiem czasu nauczyliśmy się ignorować niewielkie dolegliwości i uczucie dyskomfortu. Często czekamy, aż samo przejdzie lub bierzemy środki przeciwbólowe, nie dochodząc nawet, co jest przyczyną naszych odczuć. Jak się okazuje, bardzo często zdarza nam się ignorować ból w… jamie ustnej. Afty, pleśniawki czy urazy spowodowane aparatem ortodontycznym są niegroźne, jednak bardzo bolesne. Dlaczego więc godzimy się na taki dyskomfort?
Drobne niedogodności czy dyskomfort spowodowane bólem o lekkim nasileniu są przez nas często ignorowane. Z reguły nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie konsekwencje może to za sobą nieść oraz, jak bardzo w takich sytuacjach maleje nasz komfort życia. Ból jest sygnałem alarmowym, który ma na celu ostrzeżenie nas przed możliwymi chorobami rozwijającymi się w naszym organizmie. Kiedy go odczuwamy spada koncentracja, kreatywność i efektywność, gdyż mózg stara się skupić naszą uwagę na usunięciu przyczyny bólu. Dlaczego więc na odcisk potrafimy nakleić plaster, ale nie reagujemy, kiedy dolegają nam np. bolesne afty?
Ból w jamie ustnej
Jedną z najczęściej ignorowanych dolegliwości jest ból w jamie ustnej. Jest to obszar niezwykle mocno narażony na różne urazy – ostre brzegi zębów czy nieprawidłowe uzupełnienia zębowe mogą być przyczyną ciągłych podrażnień. Dodatkowo jama ustna, oprócz urazów mechanicznych, jest wystawiana na działanie podrażnień chemicznych i termicznych, wynikających z szeroko rozpowszechnionego nałogu palenia tytoniu oraz spożywania zbyt gorących i pikantnych potraw. To jednak tylko dwa z wielu czynników sprzyjających powstawaniu bolesnych zmian w obrębie tego narządu – aft oraz zapalenia dziąseł i przyzębia. Afty to owrzodzenia o wielkości nawet do 2 cm średnicy. Są niezwykle bolesne i powodują dyskomfort podczas jedzenia i mówienia. Mimo to niewiele osób decyduje się na ich leczenie, mając nadzieję, że w końcu dolegliwość ustąpi „sama”. Tak się faktycznie dzieje, jednak może to trwać cztery, a nawet więcej tygodni. Dlaczego więc nie decydujemy się na leczenie tych uciążliwych zmian?
„Często nie zadajemy sobie sprawy, że nawet pozornie niewielkie objawy bólowe mogą mieć znaczny wpływ na jakość naszego życia, poczucie komfortu i dobrostanu psychicznego. Pomiędzy różnymi dolegliwościami somatycznymi a psychicznymi zachodzą bowiem liczne wzajemne relacje. Dyskomfort związany z bólem znacząco wpływa na nasze procesy poznawcze, np. pogorszenie pamięci, koncentracji czy uwagi. Ból często zaburza nasze ogólne funkcjonowanie, w tym także funkcjonowanie zawodowe i społeczne” – mówi psycholog Agnieszka Woźnica- Kowalewska.
Kiedy ignorujemy ból
Ignorowanie bólu spowodowanego aftami nie odbije się negatywnie na naszym zdrowiu, poza odczuwanym przez dłuższy czas dyskomfortem. Natomiast lekceważenie pozostałych dolegliwości, takich jak np. zapalenie dziąseł i przyzębia, może prowadzić do rozchwiania, a nawet utraty zębów. Z tego powodu każda, nawet najmniejsza dolegliwość ze strony naszej jamy ustnej powinna być skonsultowana ze stomatologiem. Leczenie pierwszych objawów nie jest ani bolesne, ani uciążliwe.
Jak sobie z tym poradzić?
W wielu sytuacjach możemy sami pomóc sobie doraźnie, w szczególności kiedy nie mamy możliwości udać się do stomatologa. W przypadku leczenia aft warto zastosować środek, który nie tylko odizoluje nadżerkę od czynników drażniących, ale również będzie miał korzystny wpływ na uszkodzoną błonę śluzową (np. Sachol Aftigel, wyrób medyczny). Taki środek zadziała również przeciwbólowo ograniczając pieczenie w jamie ustnej. Dzięki temu codzienne czynności, takie jak jedzenie czy mówienie, nie będą sprawiały nam bólu. W przypadku zapalenia dziąseł i choroby przyzębia warto zastosować żel o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbólowym i odkażającym (jak Sachol żel stomatologiczny). Warto też płukać jamę ustną roztworem z szałwii lub rumianku, które zniwelują ból oraz wspomogą gojenie.
Zdolność odczuwania bólu pełni w naszym życiu bardzo ważną rolę. Informuje nas o rozwijających się w organizmie chorobach oraz chroni przed bodźcami zewnętrznymi (np. przed gorącymi powierzchniami). W ten sposób mózg wymusza na nas odpowiednią reakcję. Akcja „Nie musi Ci to przeszkadzać” ma na celu uświadomienie, że nie musimy godzić się na ból, szczególnie taki, który jak w przypadku aft, może być zniwelowany w prosty i szybki sposób.
Sachol żel stomatologiczny – produkt leczniczy dostępny bez przepisu lekarza (OTC) wykazujący działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe i odkażające miejscowo. Główny składnik leku – choliny salicylan działa miejscowo przeciwzapalnie i słabo przeciwbólowo. Cetalkoniowy chlorek wzmacnia działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne leku. Dostępny w opakowaniach 10 i 20 g.
Średnia cena apteczna: 10 g/ 17-18 zł
Sachol żel stomatologiczny, 10 g. 1 g żelu zawiera 87,1 mg choliny salicylanu i 0,1 mg cetalkoniowego chlorku. Wskazania do stosowania: stany zapalne błony śluzowej jamy ustnej, nadżerki i owrzodzenia jamy ustnej, zapalenie dziąseł, choroby przyzębia. Przeciwskazania: jeśli pacjent ma uczulenie na choliny salicylan, cetalkoniowy chlorek, inne salicylany lub którykolwiek z pozostałych składników tego leku. Nie stosować u dzieci w wieku do 3 lat. Podmiot odpowiedzialny: PharmaSwiss Česká republika s.r.o., Jankovcova 1569/2c, 170 00 Praga 7, Republika Czeska.
Sachol Aftigel – wyrób medyczny przydatny w leczeniu aft, aftowego zapalenia jamy ustnej i mikrozmian w jamie ustnej wywołanych na przykład przez stałe lub ruchome protezy bądź aparaty ortodontyczne. Dzięki skuteczności naturalnych standaryzowanych ekstraktów wyrób ten tworzy ochronną warstwę przykrywającą mikrozmiany i ogranicza bolesne objawy oraz pieczenie. Ponadto sprzyja on procesowi odnowy nabłonka. Dostępny w tubie 12 ml.
Średnia cena apteczna: 12 g/ 17-18 zł
Sachol Aftigel, 12 ml. Wskazania do stosowania: afty, aftowe zapalenie jamy ustnej i mikrozmiany w jamie ustnej wywołane na przykład przez stałe lub ruchome protezy bądź aparaty ortodontyczne. Dystrybutor: Valeant Sp. z.o.o. s.j.
